Wraz z przeprowadzką do nowej siedziby szpitala nastąpi przełom krakowskiej medycyny uniwersyteckiej. Do ostatniego czwartku trwała przeprowadzka z budynków przy ulicy Kopernika do nowej siedziby na Prokocimu. Nowopowstały budynek został okrzyknięty mianem najnowocześniejszego szpitala w Europie.
Pożegnanie z historią
Przeprowadzka wiąże się z zakończeniem historii zabytkowych budynków uniwersyteckiego szpitala przy ulicy Kopernika w Krakowie. Budynek oddziału urologii użytkowany był od niespełna 100 lat, a dokładniej od 1929 roku. Oddział ten zlokalizowany był do tej pory przy ulicy Grzegórzeckiej, mieszczący się w wyjątkowym, przedwojennym gmachu. Była ona pierwszą kliniką, trudzącą się tą specjalizacją. Został on ufundowany przez Kazimierza Bartela, premiera międzywojennego rządu. Przeznaczył na tę budowę 1 000 000 złotych. Działania te były poprzedzone chorobą premiera na kamicę. W ramach wdzięczności zdecydował się na tak hojny gest. Osobą, która go wówczas uleczyła był Tadeusz Pisarski, który stanął na czele pionierskiego ambulatorium medycznego w Krakowie.
Przeprowadzka
Pierwsza przeprowadzka miała miejsce w listopadzie 2019 roku. Była to niemała operacja logistyczna, trwała trzy dni, ale zakończyła się sukcesem. W tym przedsięwzięciu brała udział także policja, która wspierała transport oddziałów. Przewieziono wówczas 106 chorych na 9 oddziałów i kilkanaście poradni. Były to oddziały niepowiązane z SOR-em, między innymi choroby zakaźne, endokrynologia, kardiologia czy nefrologia. Kolejna tura miała miejsce na początku 2020 roku, przeniesiono ostry dyżur i jego zaplecze. W sumie przeniesiono 25 oddziałów.
Pozytywy, wynikające z inwestycji
Inwestycja ta stworzyła okazję do leczenia osób chorych i nauczania studentów kierunków medycznych w miejscu wyposażonym w najnowocześniejszą aparaturę, która zlokalizowana została w jednym miejscu. Dużą trudnością szpitala było to, że oddziały były rozproszone po różnych budynkach, co wymagało częstych migracji między nimi. Nowy szpital gwarantuje pacjentom lepszą opiekę, a lekarzom lepsze warunki pracy i szkolenia.