Legendy o Wandzie, Smoku Wawelskim, Lajkoniku, a także hejnaliście z wieży niosą się w świat i budują obraz miasta, jak z bajki, pełnego tajemniczych i niezwykłych postaci. Ciekawostki o Krakowie przekazywane z ust do ust nie mniej angażują niż wiekowe mury zamków i katedr. Gdyby te budowle mogły mówić, być może dowiedzielibyśmy się całej prawdy i czar legendy prysłby w jednej chwili. A teraz dajmy się ponieść opowieściom o dziwnych stworach, pięknych damach i ich barwnych przygodach.
Legenda o Smoku Wawelskim i jego miejscu zamieszkania
Smocza Jama mieści się u stóp Wawelu, nad samą Wisłą, w której potwór gasił pragnienie po zjedzeniu feralnego baranka. Każde dziecko zna te historię i dzięki nim wyobraża sobie, jak naprawdę wyglądają smoki. Czy mają trzy głowy, chodzą na dwóch łapach i używają ostrych pazurów? Czy smok ma łuski na twarzy, a z jego pyska buchają płomienie? Czy wszystkie smoki zieją ogniem? Prawdopodobnie, gdyby nie legenda o Smoku Wawelskim, większość dzieci myślałaby, że one żyją tylko w bajkach i na wielkim ekranie. Smocza Jama dowodzi, że jest inaczej! Kto zna legendy i największe ciekawostki o Krakowie wie, że Smok Wawelski przed wiekami terroryzował gród Kraka i zmuszał ludzi do składania żywych ofiar.
Żadnemu z rycerzy wyposażonych w ostre miecze nie udało się pokonać smoka. I kiedy wszyscy mieszkańcy żyli w strachu i tracili nadzieję, znalazł się pewien śmiałek, pomysłowy szewc, który pokonał potwora sposobem. Wziął baranka, wypchał siarką i podrzucił pod Smoczą Jamę. Wiemy, jak to się skończyło. Szewc nazywał się Skuba, nie ma okazałego pomnika, a gdzie mieszkał, dawno zapomniano. Za to smok, ten pokonany, pręży się nad Wisłą przy swojej jamie i bucha ogniem, zwracając na siebie uwagę przechodniów.
Kim jest najpiękniejsza dama Krakowa i czy można ją odwiedzić?
Uroda Cecylii Gallerani zachwyca, choć od jej śmierci minęło już niemal 500 lat. Znamy ją dzięki najsłynniejszemu i najcenniejszemu obrazowi w całych polskich zbiorach – „Dama z gronostajem” Leonarda da Vinci. Renesansowy malarz sportretował Cecylię ok. 1490 roku na zamówienie księcia Mediolanu Ludovica Sforzy, kochanka damy. Jako część kolekcji Czartoryskich dzieło trafiło do Krakowa, gdzie rodzina otworzyła muzeum prezentujące bogate zbiory.
Lajkonik – barwna postać pół człowieka, pół konia
Na Rynku Głównym spotkamy Lajkonika. Ni to człowiek, ni koń kręci się, zaczepia, harcuje, pobrzękuje i zadziera kopyta. Cały upstrzony w kolorowych szatach na głowie ma czapę godną tatarskiego wodza. Kto to jest? Teraz to mężczyzna w stroju zaprojektowanym przez Stanisława Wyspiańskiego. Latem w okolicach święta Bożego Ciała wraz z towarzyszącą mu kapelą lokalnych muzyków przemierza trasę ulicami Kościuszki, Zwierzyniecką, Franciszkańską i Grodzką, by na koniec dotrzeć na Rynek Główny. Tam wychyla toast za pomyślność Krakowa, a włodarze miasta przekazują mu symboliczny haracz. Skąd wziął się Lajkonik, jaka jest jego historia? Odpowiedzi na te pytania i inne ciekawostki o Krakowie znajdziemy na portalu Krakow.Travel.