Bycie wypoczętym i pełnym sił nie jest tak proste, jak mogłoby się wydawać. Nie wystarczy po prostu położyć się wcześniej spać. Prawdziwie korzystny sen powinien być zaplanowany tak, aby obudzić się w fazie snu płytkiego. Dzięki temu nie będziemy mieć problemu z tym, aby wstać nawet wcześnie rano. Jednym z proponowanych rozwiązań jest stworzenie własnego kalkulatora snu.

Od czego zależy, czy jesteśmy zmęczeni?

Wbrew pozorom poranne zmęczenie nie jest zależne wyłącznie od długości snu. Wiedzą to ci, którzy po nawet 10 godzinach snu budzą się zmęczeni, niewyspani. Czynników jest wiele, a wśród nich wyróżnia się m.in. późne jedzenie, stres oraz picie alkoholu przed snem. Jednak jedną z najczęstszych przyczyn jest obudzenie się w złej fazie snu. Najlepiej budzić się w fazie snu płytkiego, czyli w fazie REM. Jeśli jednak obudzimy się w fazie snu głębokiego, czyli NREM, możemy przekonać się, że wstawanie z łóżka będzie prawdziwą batalią.

Jak wyliczyć, kiedyś pójść spać?

Jak przebiegają fazy snu?

Na sen składają się dwie główne fazy: REM i NREM. Zachodzą one naprzemiennie. NREM pozwala na głębokie odprężenie i trwa średnio 90 minut. Po tym czasie organizm przechodzi w fazę REM, która trwa około 15 minut. Po tym czasie, jeśli nie będzie pobudki, ponownie wchodzimy w fazę NREM i powtarzamy cykl. Cykl zwykle powtarza się 4-5 razy na noc. Jak można się domyślić, najlepszym rozwiązaniem jest „wstrzelenie się” w 15-minutową fazę REM.

Kalkulator snu – jak wyliczyć odpowiednią długość snu

W tym miejscu należy zacząć od stosowania przeciętnych wskazań dla tego, ile trwają poszczególne fazy snu. W związku z tym, że w momencie zaśnięcia wchodzi w fazę NREM, a ta trwa około 90 minut, całkowity czas naszego snu nie powinien być wielokrotnością tego czasu. Dodatkowo należy uwzględnić to, że faza REM trwa 15 minut. Jeśli więc musimy wstać np. o godzinie 7 rano, powinniśmy zadbać o to, aby w łącznym cyklu 105 minut obudzić się w ostatnich 15 minutach. Dla podanej godziny najlepiej, gdybyśmy poszli spać około godziny 23:15. Do tego warto jednak doliczyć, kilka-kilkanaście minut na sen, warto więc położyć się w okolicy 23:00. Wyliczenia te nie są jednak w 100% pewne, ponieważ każdy z nas może mieć nieco dłuższy lub krótszy okres trwania fazy NREM.